Witajcie :) Sorki że znów mojego posta dodaje wieczorem no ale cóż moja doba jest dość długa niestety w dzień nie mam ostatnio czasu wejść na bloga :( ( może to jest powodem małej aktywności i wyświetleń na blogu ? ) Obiecuję że niedługo to się zmieni a tymczasem chciałam się wam pochawlić moimi nowymi lakierowymi nabytkami :) Pierwszy z nich to lakiem Rimmel 60 seconds w odcieniu 605 Purple Regin który zakupiłam buszując po południu po drogeri w poszukiwaniu czegoś ciekawego do przetestowania i przedstawienia wam na blogu :) Drugi to lakier fimry P2 który dostałam od mojej siostry mieszkającej w Niemczech :) Niestety dziś nie zdałam dać recenzji tych kosmetyków ponieważ nie miałam dziś czasu na malowanie paznokci ( hehe :* ) więc notka z lakierami pojawi się być może jutro lub na weekendzie :) Tymczasem wstawiam wam fotkę tych cudeniek :
A jutro pokaże wam jaką niespodzianke dostałam od IBeauty.pl do testowania oraz dam recenzje cieni do powiek Astor Pure Color Eye Shadow !! Życzę wam miłej nocy i zapraszam do komentowania i obserwowania :) dobrej nocy wam życzę :*
~Martyś :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje za każdy komentarz kochani ♥