Siemka Dzisiaj chciałam dodać recenzję balsamów do Ciała Lirene :)
Moim zdaniem są to balsamy wręcz idealne ponieważ świetnie nawilżają ciało i rozświetlają je <3
Balsamy testowałam już wcześniej są wprost przecudne ! <3
Najpierw opisze wam balsam Gloden Charm :)
Po pierwsze konsystencja : Niezbyt gęsta łatwo rozprowadzające się na ciele !
Balsam od razu po posmarowaniu ciala daje efekt nawilżonej skóry miękkiej w dotyku i pięknie rozświetla ciało złotymi drobinkami
Oto efekt jaki zostaje po wyschnięciu balsamu :) Zdjęcia mogą nie oddać go w pełni ale jest świetny !
Do tego zapach ! wprost piękny <3 W typie najlepszych perfum od Chanel :) Zakochałam się w tym zapachu i uwielbiam gdy mam ten balsam na ciele ponieważ czuje jakbym miała na sobie jakieś drogie perfumy :)
Cenowa jest bardzo przystępna jak na balsam o takich właściwościach i tej marki ( 18 zł ) Oceniam go na 5 i jeśli tylko ten mi się skończy na pewno zakupie nowe opakowanie tego balsamu ! <3
Teraz recenzja Last Minute Body BB :
Konsystencja jest dość gęsta przez co balsam ciężko jest rozsmarować i mogą pozostać smugi jeśli nie ma się w tym wprawy :)
Jednak nie jest to większy problem ponieważ da się łatwo poprawić wszelkie nie dociągniecia nakładając drugą cieńszą warstwę balsamu :)
Zapach bardzo miły dla nosa słodki :) mnie się podoba choć słyszałam o nim negatywne opinie ale ja się do nich nie dołączam :)
Zostawia na ciele efekt pięknej opalenizny który utrzymuje się tak naprawdę dotąd dopóki nie zmyjemy go z ciała.
Pięknie rozświetla ciało a do tego przywoluje nam na myśl wakacje i piękną letnią opaleniznę :) <3 Cena nie jest nazbyt wysoka ( ok 25 zł ) Oceniam go na 4+ Na pewno wypróbuje go jeszcze kiedyś jeśli będę chciała uzyskać szybką opaleniznę bez leżenia na słońcu godzinami :)
Mam nadzieje że moja recenzja pomoże wam zdecydować który z balsamów bardziej wam odpowiada :) Liczę na komentarze i zapraszam do obserwowania bloga :) Miłego popołudnia buziaki :*
~Martyś
Jak ja boję się takich samoopalaczy!chociaż napewno są "zdrowsze" od leżenia plackiem na słońcu.Lirene ma ładny złoty kolor ale obawiam się że brudzi, powodzenia w blogowaniu!
OdpowiedzUsuńZgadzam się że kolor jest ładny :) Co do samoopalaczy to tak naprawdę zależy od odcienia jaki wybierzemy i wprawy w nakładaniu takiego specyfiku ;) Ja sama nie jestem do końca przekonana do samoopalaczy ale masz rację że to zdrowsza alternatywa :) No tak zalecam raczej poczekanie do wyschnięcia balsamu zanim nałożymy ubrania i raczej nie zakładanie jasnych ubrań po jego użyciu ( wiem co mówię :) ) Dziękuje bardzo :* :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że podoba się wygląd bloga jaki ci zrobiłam
OdpowiedzUsuńBardzo jest śliczny :* :)
Usuńto się cieszę ;)
Usuń