sobota, 7 lutego 2015

Balsamy do ciała Lirene

Siemka Dzisiaj chciałam dodać recenzję balsamów do Ciała Lirene :)
Moim zdaniem są to balsamy wręcz idealne ponieważ świetnie nawilżają ciało i rozświetlają je <3 

 Balsamy testowałam już wcześniej są wprost przecudne ! <3

Najpierw opisze wam balsam Gloden Charm :)

 Po pierwsze konsystencja : Niezbyt gęsta łatwo rozprowadzające się na ciele ! 

Balsam od razu po posmarowaniu ciala daje efekt nawilżonej skóry miękkiej w dotyku i pięknie rozświetla ciało złotymi drobinkami 


Oto efekt jaki zostaje po wyschnięciu balsamu :) Zdjęcia mogą nie oddać go w pełni ale jest świetny !
Do tego zapach ! wprost piękny <3 W typie najlepszych perfum od Chanel :) Zakochałam się w tym zapachu i uwielbiam gdy mam ten balsam na ciele ponieważ czuje jakbym miała na sobie jakieś drogie perfumy :) 
Cenowa jest bardzo przystępna jak na balsam o takich właściwościach i tej marki ( 18 zł ) Oceniam go na 5 i jeśli tylko ten mi się skończy na pewno zakupie nowe opakowanie tego balsamu ! <3 

Teraz recenzja Last Minute Body BB :





Konsystencja jest dość gęsta przez co balsam ciężko jest rozsmarować i mogą pozostać smugi jeśli nie ma się w tym wprawy :) 


Jednak nie jest to większy problem ponieważ da się łatwo poprawić wszelkie nie dociągniecia nakładając drugą cieńszą warstwę balsamu :) 
Zapach bardzo miły dla nosa słodki :) mnie się podoba choć słyszałam o nim negatywne opinie ale ja się do nich nie dołączam :)
Zostawia na ciele efekt pięknej opalenizny który utrzymuje się tak naprawdę dotąd dopóki nie zmyjemy go z ciała. 



Pięknie rozświetla ciało a do tego przywoluje nam na myśl wakacje i piękną letnią opaleniznę :) <3 Cena nie jest nazbyt wysoka ( ok 25 zł ) Oceniam go na 4+ Na pewno wypróbuje go jeszcze kiedyś jeśli będę chciała uzyskać szybką opaleniznę bez leżenia na słońcu godzinami :) 

Mam nadzieje że moja recenzja pomoże wam zdecydować który z balsamów bardziej wam odpowiada :) Liczę na komentarze i zapraszam do obserwowania bloga :) Miłego popołudnia buziaki :*
~Martyś

5 komentarzy:

  1. Jak ja boję się takich samoopalaczy!chociaż napewno są "zdrowsze" od leżenia plackiem na słońcu.Lirene ma ładny złoty kolor ale obawiam się że brudzi, powodzenia w blogowaniu!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się że kolor jest ładny :) Co do samoopalaczy to tak naprawdę zależy od odcienia jaki wybierzemy i wprawy w nakładaniu takiego specyfiku ;) Ja sama nie jestem do końca przekonana do samoopalaczy ale masz rację że to zdrowsza alternatywa :) No tak zalecam raczej poczekanie do wyschnięcia balsamu zanim nałożymy ubrania i raczej nie zakładanie jasnych ubrań po jego użyciu ( wiem co mówię :) ) Dziękuje bardzo :* :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam nadzieję że podoba się wygląd bloga jaki ci zrobiłam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz kochani ♥